Sobota, 8 lipca 2017
Kategoria spacerkiem
173
Nie mogłem usiedzieć w domu. Więcej. Ostatnio za dużo siedziałem. Nie tylko z powodu kiepskiej pogody. Potrzebowałem zadyszki, potu, powietrza, wiatru, przestrzeni i słońca. Słońca za wiele nie było ale już kwitną słoneczniki. Kwitną też rośliny na wałach. Także na wale wzdłuż Jeziorki.

Miejscami rośliny chłostały łydki a nawet ręce. Ale jechać się dało. W oddali miasto.

Przede mną most do którego jeszcze się nie przyzwyczaiłem.

Pot zalewał oczy. Ale to nie znaczy, że nie widziałem jak wyglądają przygotowania do budowy południowej obwodnicy Warszawy. Coś mi mówi, że niedługo będzie więcej utrudnień na drodze wzdłuż Wisły.

Miejscami rośliny chłostały łydki a nawet ręce. Ale jechać się dało. W oddali miasto.

Przede mną most do którego jeszcze się nie przyzwyczaiłem.

Pot zalewał oczy. Ale to nie znaczy, że nie widziałem jak wyglądają przygotowania do budowy południowej obwodnicy Warszawy. Coś mi mówi, że niedługo będzie więcej utrudnień na drodze wzdłuż Wisły.
- DST 52.60km
- Teren 2.00km
- Czas 02:12
- VAVG 23.91km/h
- Sprzęt Klasyk
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj