Informacje

  • Wszystkie kilometry: 103464.51 km
  • Km w terenie: 357.00 km (0.35%)
  • Czas na rowerze: 262d 01h 52m
  • Prędkość średnia: 16.43 km/h
  • Suma w górę: 181173 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy trobal.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 10 sierpnia 2013 Kategoria wyskok na chwilę

Relaks po upałach

Piątek był straszny. To był kolejny dzień z upałami. W pracy 33 stopnie. Za oknem młot pneumatyczny przez cały dzień rozbijał drogę. Wiatr przynosił z rana odór amoniaku. Masakra. Ten dzień wypadł mi z pamięci, z kalendarza. Wykończył psychicznie i fizycznie. I to drugie było najgorsze. Następnego dnia nie mogłem wypocić złości jadąc do jakiegoś celu bo nie miałem na to siły. Odpocząć musiały dusza i ciało. Najlepszym lekarstwem jakie znam jest jazda bez celu. Bez pośpiechu. Bez jakiegokolwiek przymusu i planu. Ogólnie swoboda. Ktoś jeszcze pamięta ten kawałek zagrany i zaśpiewany przez Józefa Brodę? Było na płycie "Fala".


Może nie do końca był to przejazd bez planu. Wymyśliłem, że to dobry moment by odwiedzić znajomych do których nie zajeżdżałem od dawna. Mieszkają za daleko by pójść i za blisko by jechać. Zwalić się im na głowę bez zapowiadania. Efekt był taki, że przejechałem od zamkniętych drzwi do kolejnych zamkniętych drzwi. Jest lato. Są wakacje.



W okolicach Kurowa na łąkach nad Kurówką było tak. Jak wszędzie są takie bele na żółtym ściernisku tak tu na zielonej trawie. Za Drążgowem chciałem jednym ujęciem załatwić bociany i jarzębinę. Nie wiem dlaczego bociany tak jak inne zwierzaki uciekają gdy rower się zatrzymuje.



Tu są trzy, a nie zauważyłem, że za plecami mam ich kilkanaście pomiędzy jakimiś krzakami (może aronia). Tych kilkanaście odleciało jak tylko się zbliżyłem. I nie było wśród nich młodzieży. Same dorosłe boćki. Młodzież nadal sterczy w gniazdach.

W Brzozowej drugie zamknięte drzwi. Ale jest od zawsze ładny dworek modrzewiowy.



I jakoś samo tak przyszło i zaczęło się śpiewać. Karuzela.


Właściwie jak już nikogo nie zastałem to postanowiłem sprawdzić dokąd prowadzi droga którą nigdy nie jechałem. Chodziło o drogę z Grabowców Dolnych do Grabowców Górnych. A jest jeszcze jedna. Przejeżdżałem obok kilkanaście razy w tym roku. Jeszcze nigdy tam nie byłem. Zapomniałem. I teraz też nie pojechałem.



Przy wschodnim skraju drogi do Grabowców Górnych leżało ciacho. Może nadal leży. Dla niektórych to wielkie ciacho. Powstało nawet zbiegowisko.



To już był powrót. Gdy startowałem koło południa było ponad 26 stopni. Ok. 16-stej już 20. Spodziewałem się, że spotka mnie deszcz. Wziąłem jakieś foliowe torby by chronić aparat foto, telefon i papierosy. Liczyłem na schłodzenie mnie po tych długotrwałych upałach. Na opłukanie z kurzu roweru i butów. Przeliczyłem się. Deszcz nie spadł. W Bobrownikach udało mi się jeszcze sfotografować białą flotę na łąkach nad Wieprzem.



I tyle było tego jeżdżenia. Najważniejsze, że odpocząłem. Wiatr raz dokuczał, raz pomagał. A ludzie wciąż są dla mnie zagadką. W okolicach Sędowic mam do wyboru dwie drogi do Bobrowników. Pierwsza jest krótsza i biegnie pośród pól. Trochę na niej trzęsie. Z daleka widziałem na niej rowerzystów. Może byli nawet w połowie drogi. Druga droga wije się pomiędzy budynkami. Jest dłuższa. Czy dlatego jej nie wybrali? Domy osłaniają od wiatru. Na spokojnie wyprzedziłem widzianych z daleka rowerzystów. Krótsza droga nie jest synonimem łatwiejszej czy szybszej, a wiatru nie rozgarnia się rękami.
  • DST 96.53km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:38
  • VAVG 20.83km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt były Kross Trans Alp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Moja średnia nie aspiruje do nagród. Tego dnia średnia nie miała żadnego znaczenia. Odpoczywałem. Ma być fajnie. U mnie to jakoś gra z nałogiem. No i to stare przyzwyczajenie do tego, że nie wszystko co napisano jest prawdą. W latach mojej młodości wiedzieli o tym nie tylko historycy.
trobal
- 20:36 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj
Papierosy??!! Papierosy i rower to nie jest idealne połączenie:-)
Na paczkach czasem piszą, że palenie powoduje raka płuc, na innych, że impotencję, ale powinni też pisać, że palenie przez rowerzystów powoduje zmniejszenie prędkości średniej przejazdu:-)
kierowcaroweru
- 20:14 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ialpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl