Czwartek, 25 lipca 2013
Kategoria trening
Michów - oczekiwanie na pomnik (2)
Znów pojechałem sprawdzić czy pomnik przy cmentarzu żydowskim już stoi. I nadal go nie ma. Ale są zmiany. Teraz nie komary się na mnie rzuciły tylko chmary gzów. Wymusiły na mnie jazdę w terenie, w którym wolałem dreptać niż chodzić. Co chwila rower grzązł w piachu. Jednak ani jeden robal mnie nie ugryzł. I to jest sukces.
- DST 74.95km
- Teren 7.00km
- Czas 03:25
- VAVG 21.94km/h
- VMAX 40.83km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt były Kross Trans Alp
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj