Czwartek, 6 czerwca 2013
Kategoria wyskok na chwilę
Na bliskim wschodzie wszystko w porządku
Prognozy pogody straszą. Straszą deszczem, straszą burzami z gradem. Przestraszony zdecydowałem się tylko na małą pętlę nad Wieprzem. Od rana było pochmurno. Gdy ruszałem też. Zmieniło się po mniej więcej godzinie i już tylko słońce grzało i grzało. Tak do końca. Ale w lasach wciąż jeszcze drogi mokre. Nawet te asfaltowe. Tylko w terenie odkrytym nawierzchnie są suche. Mijałem raz drogowców. Krzyczeli: panie, wolniej bo są dziury! Ale przecież już ich nie było. Już zalali lepikiem i posypali żwirem. Wolniej po tym jechać się nie daje bo rower grzęźnie. Są jednak miejsca gdzie lepić jeszcze nie muszą. Miejsca w których dopiero co drogi powstały i nie zniszczono charakterystycznych krzyży i kapliczek.

Są miejsca w których nie wykoszono poboczy. Aż chce się zanurkować w tych kwiatach.


Nad Wieprzem wciąż łąki pod wodą. Łąki nie koszone. Dobrze widać drogi.

Nie zawsze łąki wyglądają jak łąki. Miejscami spod wody nic nie wyrosło - za długo są już zalane.

Może dla odmiany teraz choć kilka suchych dni?

Są miejsca w których nie wykoszono poboczy. Aż chce się zanurkować w tych kwiatach.


Nad Wieprzem wciąż łąki pod wodą. Łąki nie koszone. Dobrze widać drogi.

Nie zawsze łąki wyglądają jak łąki. Miejscami spod wody nic nie wyrosło - za długo są już zalane.

Może dla odmiany teraz choć kilka suchych dni?
- DST 95.90km
- Teren 3.00km
- Czas 04:33
- VAVG 21.08km/h
- VMAX 46.03km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt były Kross Trans Alp
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj